Nowakowska Fotografia - fotografia rodzinna

Jestem Monika — fotografka, której sercem i zawodową pasją jest fotografia rodzinna. Pracuję od 2017 roku, a moją specjalnością są sesje lifestylowe — naturalne, spokojne spotkania, w których najważniejsze jest bycie sobą. Na sesjach szukam tego, co autorzy mówią o wolności, oddechu, świetle i detalu; chcę pokazać Wasze relacje takie, jakie są na co dzień: bliskie, zabawne, czasem nieporadne, ale zawsze prawdziwe. Dlaczego warto wybrać mnie jako fotografa rodzinnego w Bieńczycach? Bo stawiam na obecność i empatię. Moje doświadczenie pracy z rodzinami i znajomość nurtów rodzicielstwa bliskości (oraz studium Nonviolent Communication) przekładam na atmosferę sesji: bez presji, z uważnością na potrzeby dzieci i dorosłych. Nie proszę Was o udawanie — proszę, byście byli sobą. W efekcie powstają zdjęcia, które za kilka lat nie będą przypominać „sesji”, lecz będą przywoływać pamięć o Was — o czułości, śmiechu, drobnych gestach. Jak pracuję? Zaczynamy od krótkiej rozmowy przed sesją — by poznać Wasze oczekiwania i znaleźć najlepszą przestrzeń: dom, plener albo klimatyczny apartament. W dniu spotkania tworzę bezpieczną, swobodną atmosferę; działam niczym cicha przewodniczka i suflerka: podpowiadam, proponuję, ale przede wszystkim pozwalam chwili się dziać. Dzieci wyznaczają tempo — nie pracuję z zegarkiem w ręku. Jako fotografka domowa potrafię znaleźć fotograficzny potencjał w każdej przestrzeni, a w plenerze wybieram miejsca sprzyjające intymności i zabawie. Choć koncentruję się na fotografiach rodzinnych, realizuję również sesje noworodkowe, ciążowe, zdjęcia dzieci, a okazjonalnie dokumentuję chrzty, komunie i urodziny. Te dodatkowe zlecenia traktuję jako naturalne przedłużenie mojej pracy z rodzinami — z tą samą delikatnością i dbałością o emocję. Jeżeli szukacie fotografa, który zrobi więcej niż ładne obrazki — kogoś, kto dostrzeże niewidoczne i pomoże Wam zachować to, co najważniejsze, zapraszam do kontaktu. Pracuję lokalnie w Bieńczycach i okolicach, a każdą sesję traktuję jak spotkanie z historią, którą warto opowiedzieć pięknymi zdjęciami.